top of page

PRZYGODA NAD JEZIOREM

coż to się zbliża

z tych szuwar tam

gdzie w słońcu strach

drży niczym wiatr

 

zębów dwa rzędy

już widzę jak

tną wodę szybko

zmoczony zad

 

i wielkie oczy

cóż to za stwór

już się chcę skryć

gdzieś w ciemny bór

 

jest coraz bliżej

całkiem tuż tuż

aż wpada na mnie

wyziewa duch

 

otwieram oczy

i widzę co

 

dmuchany balon

szczerzący się

bottom of page